wtorek, 2 lutego 2016

Życie

Życie zatacza kolo...

Pojawiasz się na świecie, rodzice, dziadkowie i cała rodzina nie może od Ciebie oderwać oczu. Mama czeka na pierwszego Twego ząbka, krok ,słowo, pierwszy dzień w szkole, pierwsza miłość,pierwszy zawód życiowy..
Stara się chronić swoje dziecko przed wszystkim co złe, agresja, złymi życiowymi wyborami, złym towarzystwem, papierosami , alkoholem.

Ty już jako nastolatka zaczynasz się buntować, chcesz przeżyć życie po swojemu, zapalić papierosa.
Zakochać się w tym złym chłopaku z sąsiedztwa... Chcesz robić to, na co masz ochotę! Potem płaczesz w jej ramie jaki to on był zły, papierosy śmierdzą a koleżanka obgaduje za plecami..
I wiesz ze mama miała racje..

Dorosłaś, masz męża i jesteś mama!
I teraz to Ty czekasz na pierwszy ząbek,pierwszy krok...
Teraz to Ty chcesz w przyszłości uchronić swoje dziecko przez całym złem tego świata, nie chcesz by ono popełniało Twoje błędy młodości, ale czy tak się da? Skoro Ty sama jako młoda osoba chciałaś przeżyć życie po swojemu?

Możemy tłumaczyć, prosić, krzyczeć...

Na szczęście to czeka Cie za parę lat teraz tylko "to gorące, nie dotykaj","uważaj bo spadniesz ze schodów",ale prawda jest taka ze i tak się może oparzyć czy spaść ze schodów...
Chodzi mi o to ze mimo wszystko nie da się uchronić dziecka od wszystkiego,ale możemy się starać minimalizować szkody,ale trzeba pamiętać o tym by dziecko mogło popełniać błędy, bo przecież na błędach się człowiek uczy!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz