sobota, 16 stycznia 2016

On biega!

Zaspana krzątam się po kuchni... Myślę, gdzie mój cholerny kubek..... tak, nie napije się w domu herbaty z innego kubka niż ten mój...Ok. Jest, lecę na autopilocie. Kubek,czajnik,woda... czekam az się zaparzy herbata.. Matko ocknij się! To nic ze jest sobota 7:30 rano...Ze miałaś plany pospać dłużej, Twoje dzieci twierdzą inaczej, bo skoro one nie śpią to Ty też nie będziesz spala..

Jakiś czas pózniej, po śniadaniu, porządkach domowych kilku wojnach typu"on ma moja lalkę a ona ma moje auto"... modląc się o cud i chwile ciszy słyszę jak mój najmłodszy psotnik szaleje w salonie i szuka zabawek... Wołam go z kuchni, no w końcu czas przekąski trzeba coś dać w ta małą łapkę..  nagle widzę, widzę jak leci! Wylania się z salonu, zakręca i biegnie! Biegnie! Tak, własnie on! Mój mały chłopiec, moja kurka kochana biegnie! Z uśmiechem na twarzy z wyciągniętymi rączkami przed siebie biegnie do mnie!Wpada w moje ramiona i się przytula, cala złość przechodzi i myślisz już tylko o tym co widziałaś! Tak wspaniale jest zobaczyć postęp własnego dziecka! 

Tak wiem, bieganie to nic nadzwyczajnego, ale kiedy ma się chore dziecko... niewidome dziecko, to patrzy się inaczej na każdy postęp w jego rozwoju. Często się zastanawiałam czy moje dziecko będzie korzystać z życia tak jak inne dzieci? Czy nie będzie gorsze od innych? Czy coś go ominie?
odpowiedz na te pytania nie przyszła od razu.. na to trzeba było czasu. 
TAK, moje dziecko będzie korzystać z życia jak inne dzieci! 
NIE , nigdy nie pozwolę by choć przez chwile poczuło się gorsze!
NIE, nic go nie ominie!No może tylko prowadzenie auta...Ale będzie dzieckiem, nastolatkiem i dorosłym jak każdy z nas! A moja w tym głowa żeby pomóc mu przejść, przebiec przez życie dokładnie tak jak sobie zamarzy! Bo on spełnia moje marzenia, wiec ja spełnię każde jego!




"Jestem zwykłą matka niezwykłego dziecka."


2 komentarze: